Ktoś kiedyś powiedział że moda jest jak
wielka beczka, do której sezon po sezonie odkłada się kolejne rzeczy i ubrania,
a kiedy beczka się zapełni, odwraca się ją do góry dnem i wyciąga rzeczy po
kolei. Coś w tym jest- bo niby dlaczego
moda wraca?
Moda- jest Kobietą!!! Jest taka jak my, nieprzewidywalna, zmienna.
Zmieniają się trendy, zmieniają się style. Sezon po sezonie pojawiają się
kolejne propozycje, które tworzone są w wielkich stolicach mody- Paryż, Mediolan,
Nowy Jork... Istnieją jednak pewne produkty, które raz kupione będą nam
służyć przez wiele lat. Te klasyczne elementy garderoby stanowią niezbędnik w
tworzeniu total lookow- czyli kompletnych stylizacji.
Tą magiczną bazę stanowi
10 produktów: jeans, biała koszula, trencz, szpilki, czarne spodnie, marynarka,
kaszmirowy sweterek, mała czarna, baletki, klasyczna torebka. Dziś przedstawimy
pierwszą piątkę. Dobór nieprzypadkowy.
***
*1* Ten
kto stworzył JEANSY wyświadczył nam kobietom ogromna przysługę- dał nam produkt
doskonały- że względu na fason, kolor, długość i materiał. Jeansy- dobrze
dobrane- tuszują niedoskonałości- eksponują atuty. Wyróżniamy modele- skinny-
super wąskie, slim- rurki, straight- proste, boot-coot- dzwony, do tego jeszcze
spodnie szwedy, marchewki czyli 7/8, biodrówki, oraz spodnie z wysokim stanem. Dobór odpowiednich spodni nie trwa 10min.- no chyba, że trafimy od razu w ten
właściwy model.
*WAŻNE Trzeba zmierzyć kilka par, różne kolory, najlepiej dwa rozmiary.
Jeśli jeans ma elastan, poliamid, lub lycre- to na pewno się rozejdzie, warto
wiec kupić te trochę ciaśniejsze. Pamiętajmy, że klasyczne granatowe
jeansy, najlepiej z prostą nogawką, założymy i do wizytowej bluzki i szpilek,
jak i do t-shirtu i marynarki. Nie trzeba wydawać majątku na spodnie, ale
dobrze jest dobrać odpowiedni dla siebie fason- najlepiej pod okiem zaufanej
koleżanki, lub sprawdzonego sprzedawcy w sklepie. Wygodne jeansy to takie,
których się na sobie nie czuje. Praktyczne to te, w których zmieniając tylko
górę (koszulę, top, sweterek) i dodając kilka dodatków- możemy iść prosto z
pracy na spotkanie. Jeans rządzi w każdym sezonie, więc warto poszukać swojego
no.1.
*2* ELEGANCKA KOSZULA najlepiej biała lub
ecru. Powinna być dobrze skrojona, zaznaczając talię, mieć odpowiedni dekolt.
Kołnierzyk- niekoniecznie- teraz modne są koszule bez kołnierzyka, wykończone
koronką lub małą stójką. Te ze zdobieniami na kołnierzu odchodzą powoli do lamusa. Rękawy koszuli nie powinny się ciągnąć. Koszula
powinna być swobodna, ale przy ciele. Najlepiej, żeby w składzie miała elastan,
dzięki czemu nie będziemy miały skrępowanych ruchów.
*WAŻNE! Jeżeli koszula szybko
się gniecie- poszukajmy takiej, która ma lepszą domieszkę bawełny i elastanu,
lub używajmy krochmalu w sprayu.
*Koszulę założymy do jeansów, do spódniczki-
najlepiej z wysokim stanem, świetnie wygląda narzucona na letni top w
połączeniu z szortami. Jeśli mamy swój ulubiony model- możemy zaopatrzyć się w
różne wersje kolorystyczne. Dobrym rozwiązaniem jest koszula w jasnym błękicie-
kolor biznesowy, oraz bladym różu- uniwersalny w łączeniu z innymi produktami-
polecam z długą lejącą spódnicą i t-shirtem z aplikacją.
*3* TRENCH, trencz, prochowiec… itp.
Dla niektórych bestseller, dla wielu trudny
do strawienia element ubioru. A taki płaszcz, jak żadne inne nakrycie- nie
nadaje nam szyku i elegancji. Dobry
trencz- to taki, którego długość sięga od połowy uda do kolana. Zasłania
trochę, nie przysłaniając całej stylizacji. Dobre kolory to klasyczna czerń,
oraz odcienie beżu- od jasnego, przez ciepłe tony popielu i kawy z mlekiem.
Najlepiej dwurzędowy, koniecznie z paskiem.
*WAŻNE! Pasek w trenczu powinien zaznaczać
najwęższe miejsce w talii. W przypadku braku talii, ważne, żeby pasek był na tyle
szeroki, żeby choć optycznie zwęzić naszą sylwetkę. Dobrym rozwiązaniem jest
naszycie na nim czarnej lub ciemnobrązowej lamówki.
*Polecam trencz do jeansów i baletek, lub do
koktajlowej sukienki i szpilek. Do tego koniecznie duże przeciwsłoneczne
okulary. Trencz pasuje do wszystkiego- założony z pomysłem komponuje się
świetnie nawet z trampkami.
*4* SZPILKI lub CZÓŁENKA- czyli buty do zadań
specjalnych. To one nadają smukłości sylwetce, powodując, że idziemy bardziej
kusząco. Marylin Monroe przycinała jeden
z obcasów o kilka mm, żeby w trakcie chodzenia uzyskać efekt ponętnego
kołysania bioder. Myślę, że nie musimy iść jej śladem, ale warto zakupić sobie
jedną parę czarnych skórzanych butów na obcasie.
*Wysokość szpilki ma znaczenie,
wpływa na komfort chodzenia, obciążenie kręgosłupa. Najbezpieczniejsza wysokość
to ta od 4-7cm. Najlepiej żeby podeszwa z przodu była odrobinę grubsza- przy
długim chodzeniu nie będziemy narzekać na ból stóp. Skórzane buty dopasowują
się do stopy, ale nie naciągną się na niej, jeśli będą za krótkie.
*WAŻNE!
Kupujmy tylko te buty, które nas nie cisną, nie piją, nie wykręcają stóp i
tylko te w odpowiednim rozmiarze! Buty mają być wygodne, nie tylko ładne.
*5* CZARNE SPODNIE. Klasyczne, długie, proste
lub z kantem. Dobry materiał, to ten, który się nie gniecie- łatwo to sprawdzić
ściskając nogawkę w dłoni przez kilka sekund. Jeżeli nie powstają zagniecenia
to, że i my nosząc je, nie będziemy miały z nimi kłopotu.
*Czarne
spodnie powinny mieć wyższy stan- to nada im elegancki charakter. Najlepiej,
żeby kieszenie były szyte jak w spodniach garniturowych, z tyłu schowane.
Ciekawym fasonem są spodnie, z szeroką nogawką, łagodnie opierające się na
butach. Takie spodnie świetnie wysmuklają sylwetkę. W komplecie z koszulą i
marynarka- tworzą elegancki zestaw. Żeby złamać trochę ich poważny wygląd-
wystarczy zamienić białą koszulę na jeansową, założyć pod spód top, a do tego
baletki. Klasyczne spodnie wykorzystamy nie raz- spotkanie, impreza, wyjście ze
znajomymi. Dbajmy o nie. Jeśli mamy zwierzątko w domu- nie dopuśćmy do tego,
żeby na materiale widoczne były ślady sierści. Do kupienia są tzw magiczne
rolki.
*WAŻNE! Czarne spodnie nie powinny być za ciasne- fałdki po bokach nie
dodadzą nam szyku, wprawią tylko w zakłopotanie, przy ciągłym poprawianiu
stylizacji.
c.d.n...