Jak wygląda cera?
Po zimie nasza skóra woła o pomoc. Cera jest szara, sucha,
zmęczona i dodatkowo warstwa naskórka jest pokryta warstwą obumarłych komórek,
które nie dopuszczają przeniknąć wgłąb skóry składnikom aktywnym zawartym w
kosmetykach.
Dlaczego po zimie nasza skóra nie wygląda dobrze ?
Jest wiele powodów takiego stanu rzeczy. Zimą jesteśmy
narażone na duże skoki temperatury, poza tym suche powietrze spowodowane
sezonem grzewczym w naszych domach, bardzo niekorzystnie oddziaływuje na naszą
skórę.
Zatem jakie kroki należy podjąć, aby ten stan rzeczy
zmienić ?
Należy oddać się w ręce doświadczonej kosmetyczki i
zdecydować się na odpowiednie zabiegi kosmetyczne. Przedstawię dwa podstawowe
zabiegi, które pomogą w odzyskaniu pięknej, odżywionej skóry.
Na początek wyjaśnię, co to jest peeling:
To zabieg polegający na złuszczaniu martwych komórek
naskórka, poprawia krążenie, przygotowuje skórę do lepszego przyswajania
substancji aktywnych, pobudza do wytwarzania nowych komórek oraz włókien
kolagenowych i elastynowych.
Jako pierwszy zabieg, proponuję mikrodermabrazję –
jest to peeling mechaniczny, który polega na złuszczeniu powierzchniowych
warstw naskórka. Wskazaniem do zastosowania takiego peelingu są m.in. blizny
potrądzikowe, rozszerzone pory skórne, zmarszczki, przebarwienia, płytkie
blizny, suchość skóry, eliminacja zaskórników oraz prosaków. Po zabiegu
na skórze może pojawić się rumień, który ustępuje po kilku godzinach. Decydując
się na mikrodermabrazję należy przestrzegać kilku podstawowych zasad, jak
należy postępować ze skórą po zabiegu. Ważne jest, by przez ok. 3 tygodnie od
zabiegu unikać opalania skóry, przez około 2-3 dni po zabiegu należy ograniczyć
kontakt z chlorowaną wodą, stosować kremy z filtrem przeciwsłonecznym o
faktorze co najmniej 25, przy dużym nasłonecznieniu stosować filtr SPF
50. Jeśli chodzi o częstotliwość zabiegów, jest to uzgadniane indywidualnie z
kosmetyczką.
Jako drugą metodę złuszczania,
chciałabym przedstawić eksfoliację hydroksykwasami. Jest to moja
ulubiona metoda złuszczania, ponieważ pięknie złuszcza, a poza tym doskonale
nawilża skórę. Istnieje podział hydroksykwasów na Alfa-hydroksykwasy (AHA),
Beta-hydroksykwasy (BHA), oraz Poli-hydroksykwasy (PHA). Skupię się na tych
najpopularniejszych, czyli alfa-hydroksykwasach, które dzielą się na kwas
glikolowy, migdałowy, mlekowy, cytrynowy, winny, jabłkowy. Nie będę opisywała
wszystkich i wybrałam dwa spośród wymienionych.
Peeling kwasem np. glikolowym lub migdałowym
Kwas glikolowy - ma działanie nawilżające, regenerujące,
odnawiające. Długotrwała kuracja z zastosowaniem kwasu glikolowego zwiększa
grubość skóry właściwej, odbudowuje włókna elastyczne i zwiększa produkcję
kolagenu. Kwas działa w skórze przez okres od 3 do 6 miesięcy od momentu
aplikacji. Kuracja kwasem obejmuje do ok. 9 zabiegów i trwa ok 6 miesięcy.
Oczywiście należy wtedy chronić skórę przed promieniowaniem UV. Zabiegi z
użyciem kwasu glikolowego można wykonywać głównie wiosną i jesienią.
Przeciwwskazaniem do zabiegu jest skóra naczynkowa, cienka, wrażliwa. Poza tym
nie można złuszczać skóry świeżo opalonej, oraz nie wolno opalać skóry po
zabiegu złuszczania.
Za to kwas migdałowy można
wykonywać przez cały rok, wyróżnia się silnym działaniem antybakteryjnym. Jest
to idealny środek dla osób z trądzikiem pospolitym i różowatym. Wygładza
zmarszczki powierzchniowe, idealnie nadaje się do cer mieszanych, w strefach
tłustych reguluje pracę gruczołów, a w suchych nawilża. Podczas kuracji kwasem
migdałowym nie należy korzystać z solarium i opalać się na słońcu. Obowiązkowo
należy stosować kremy z filtrem minimum 25 SPF.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz